banner1

wielkanoc1 Modlitwa osamotnionych do Pana Jezusa cierpiącego

post

Reklama Content Top

MAŁY MODLITEWNIK 

Modlitwa osamotnionych do Pana Jezusa cierpiącego

 

O Panie Jezu, w osamotnieniu poświęcający się za nas, zmiłuj się nade mną cierpiącym nad osamotnieniem, w jakiem mię postawiła Twa Wola! bądź wzorem moim, gdy tęsknota za osobami drogimi zniechęceniem i smutkiem serce moje napełnia i ukaż mi wtedy Twoje serce, które także w samotności znajdowało siłę do przyjęcia i spełnienia kielicha wielkich goryczy.

O Panie Jezu, Ty coś przed męką krzyżową w samotnej modlitwie czerpał odwagę do spełnienia Woli Ojca Twego ; coś w samotności znalazł siłę do oparcia się pokusom szatana, coś w samotności najściślej się z Ojcem niebieskim jednoczył, naucz i mnie także obywać się bez pociechy ludzkiej i w tajemniczej z Tobą rozmowie, prosto z serca Twojego czerpać pokrzepienie w znużeniu i zesłabieniu mej duszy. Gdy w ucisku, kłopotach i wątpliwościach ujrzę się sam sobie zostawionym ; gdy mi braknie dobrej rady, pociechy i pomocy, stań wtedy przed oczyma mymi Ty, Panie, co najchętniej z samotną duszą przestajesz i zastąp mi tych, których brak boleśnie uczuć mi się daje: stań się moim Przyjacielem, Doradcą i Pośrednikiem. Sam przemów do serca mego, aby słowo Twoje było mi orzeźwieniem i pocieszeniem najsłodszym. Osamotnienie moje niechaj mi pomaga do skupienia ducha, do rozpamiętywania Twej niewyczerpanej dobroci, do wzbudzenia niezachwianej w Tobie ufności, do baczności na głos Twój, jakim mię przywołujesz do siebie i do wznoszenia oczu i serca do Ciebie. Niech tak usposobiony, dobrze to zrozumiem, że Ty jeden możesz mi wszystkich zastąpić ; że Twoja pomoc, Twoja opieka potężniejsza nad pomoc i opiekę ludzką, że sama miłość Twoja może się stać balsamem gojącym rany najcięższe i niechaj cierpienie moje z osamotnienia płynące, stanie się stopniem podnoszącym mnie ku Tobie, cierpiący Panie! abym z Tobą zjednoczony, w Tobie odnalazł wszystko, czego sercu mojemu i duszy mojej potrzeba. O Jezu ukrzyżowany, wysłuchaj mego błagania; przygarnij mię do serca swojego, abym w niem swoje umieścił i w niem znalazł utulenie i ochronę przeciw uczuciom tęsknoty i zniechęcenia mogących życie uczynić mi zbyt ciężkim. Twej łasce ja się polecam przez zasługi męki i krwi Twojej przenajświętszej. Amen.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus (1888r.)

Reklama Bootom 2