banner1

maryia

zmarli

Reklama Content Top

MAŁY MODLITEWNIK 

Modlitwa za zmarłych krewnych i przyjaciół

Droga do niebieskiej Ojczyzny 1873

O Boże! nie na ten tu tylko krótki czas życia na świecie zawieramy chrześcijański węzeł przyjaźni i miłości, nie! On tu zawarty trwa i poza grobem! Przeto moje westchnienia idą za moim przyjacielem do Ciebie, o Boże! aby mu wyjednały przeczenie i miłosierdzie, jeżeli się jeszcze zupełnie nie wypłacił Twojej Sprawiedliwości.

Cieszy mnie wprawdzie jego świętobliwe życie, które prowadził, według Praw Twoich Świętych, jego szacunek dla Religii i cnoty, jego sprawiedliwe postępowanie i czyni nadzieję, że umarł w Twej Łasce i Miłości, i że już jest uszczęśliwiony w Niebie Twoim Obliczem. Ale jestże jaki człowiek bez wady? Jestże kto tak doskonały i tak niewinny, że zaraz po zgonie i zejściu z tej ziemi mógł wnijść do Twoich Przybytków? Jestże człowiek, który by na drugim świecie nie potrzebował oczyszczenia!

Ach, Panie! jeżeli Ci nasze błagania, jeżeli Ci nasze prośby, które zanosimy do Ciebie za zmarłymi braćmi i przyjaciółmi, jako ich pozostali na ziemi bracia, jeżeli Ci te prośby są miłe: ach, Panie! spojrzyjże litościwie na łzy i jęki moje, wśród których błagam Cię za nimi, błagam za wszystkimi, szczególniej przecież za przyjacielem N., który tak często ze mną przestawał, smutek i pociechę ze mną podzielał, a przez wierną przyjaźń i miłość pocieszał. Zgładź jego wszystkie przewinienia i zmazy jeszcze dotąd plamiące duszę jego, a przez Miłosierdzie i Zasługi Syna Twego, naszego Zbawiciela, wieczne odpoczywanie, racz mu dać, Panie! a Światłość Wiekuista niech mu świeci na wieki. Amen.

***

Nie zapominajcie o umarłych 1869

Wszechmogący Boże, Ojcze Nieskończenie Dobry, Jedyne Źródło Miłosierdzia, przychodzę błagać Cię za tymi, których kochałem, a których przywołałeś do Siebie. Śmierć zawarła im powieki, już ich w tym życiu nie zobaczę… Daruj, Panie! łzy moje — płaczę, jako Chrystus Pan płakał przyjaciela Swego, Łazarza, jako Najświętsza Marya Panna płakała Najmilszego Syna Swojego, jako płakali wierni słudzy Twoi. Łzy moje są wprawdzie bardzo gorzkie, ale serce moje ulegle zupełnie Woli Twojej Świętej i nie chciałbym odepchnąć krzyża, który mi Ojcowska Ręka Twoja podaje. O mój Boże! jakże nieporównanie lepiej jest szukać pociechy u Ciebie, niż u ludzi… Lecz nie tylko po ulgę i pociechę przychodzę do Ciebie, Panie! błagam Cię osobliwie o Miłosierdzie nad ukochanymi N., przebacz im, Dobry Ojcze, przebacz wszystkie przewinienia i przypuść już do szczęśliwości wiecznej, błagam Cię oto przez Nieskończone Zasługi i Najniewinniejszą Krew i wszystkie Męki Boskiego Syna Twojego. Stanowię sobie prowadzić na przyszłość życie tak czyste i święte, żebym moim ukochanym i sobie wysłużyć mógł Miłosierdzie Twoje. O mój Boże! przez zasługi Chrystusa Pana, przez Przyczynę Najświętszej Maryi i Wszystkich Świętych racz uczynić skutecznymi sposoby, jakich użyję do przebłagania Twej Sprawiedliwości: Msze Święte, Nieszpory, Komunie Święte, umartwienia, modlitwy, jałmużny, niech wszystko łaskawie będzie przyjęte u Stóp Majestatu Twojego, niech powiększy liczbę Mieszkańców Nieba i niech nam samym wysłuży szczęście, żebyśmy wraz z nimi wychwalali Cię i błogosławili na wieki. Amen.

Reklama Bootom 2